Kraina Norwich
Miasto => Park => Wątek zaczęty przez: Cassandra w Listopad 20, 2013, 15:32:05
-
Zazwyczaj piaszczyste, okolone różnokolorowymi krzewami i latarniami.
-
Weszłam. Skończyłam dziś wcześniej lekcje, mimo to nie spieszyło mi się do domu. Mama wyjechała w delegację, wiele osób pomyślało by, że to kolejny powód, żeby wrócić do domu i zrobić dziką imprezę. Może i bym tak zrobiła, ale jest jeden problem... Nikogo tu nie znam... Nie pozostaje mi nic tylko cieszyć się tą śliczną jesienną pogodą...
-
Weszłam lekko znudzona...zobaczyłam jakąś dziewczynę i zaczęłam się jej przyglądać,odruchowo sprawdzając,czy może stanowić jakieś zagrożenie.
-
Zatrzymałam się na chwilę, żeby dopisać na SMS-a mamie. "Cały czas mnie kontroluje..." Podniosłam wzrok znad telefonu. Zobaczyłam jakąś dziewczynę. Dziwnie się mi przyglądała... Wysłałam SMS-a i ruszyłam dalej. "Idę na kawę..."
-
Stwierdziłam,że dziewczyna nie jest chyba niebezpieczna...podeszłam do niej.
-Mam pytanie. Gdzie jest tutaj dom dziecka?
-
- Idź tą alejką, gdy dojdziesz do ulicy skręć w lewo i idź prosto. Duży budynek po prawej stronie - odpowiedziałam trochę się wachając, bo sama jeszcze dobrze nie znałam okolicy.
-
-Bardzo dziękuję!-ukłoniłam się.
-Ale chciałam jeszcze tylko cię ostrzec,że nie powinnaś chodzić tak sama. Tutaj może być niebezpiecznie.
-
- Yyh, dzięki za radę - starałam się ukryć swoje zdziwienie - Do zobaczenia...
Poszłam dalej. "Jakaś świruska..." Wyszłam.
-
Poszłam droga,którą wskazała mi dziewczyna. Wyszłam.
-
Weszłam i zaczęłam spacerować.
-
Nagle podeszło do mnie jakichś 3 chłopaków...
-
Oczywiście,jak to bywa z "dresami" zaczęli mnie zaczepiać,więc pobiłam ich i wyszłam.